poniedziałek, 27 września 2010

Cisza na morzu.

Cisza – niekiedy tylko pająk siatką wzruszy,
Lub przed oknem topolę wietrzyk pomuskuje;
Och! jak lekko oddychać, słodko marzyć duszy –
Tu mi gwar, tu mi uśmiech myśli nie krępuje.
C.K. Norwid

Cicho, cichuteńko. Drgania wyczuwane ze wzmocniona siłą. Niesamowicie jest wyłączać jeden zmysł, aby inny mógł działać doskonalej. Konstrukcja idealna. Równowaga stale kontrolowana. Równowaga automatycznie odzyskiwana. Cisza smakuję życiem i śmiercią. Możne w niej odzyskać domniemany święty spokój. Można oszaleć. Obłęd bierze się z niedoboru bądź nadmiaru ciszy.

Uciekamy od ciszy, czy uciekamy do ciszy? Czy gdzieś jest nam bliżej czy gdzieś jest nam dalej? Przechadzamy się zatłoczonymi trasami szybkiego ruchu, żołnierzyki ze słuchawkami na uszach. Czy jest tu miejsce na ciszę? Z jednej strony chaos dnia, krzyki ulicy nakazują nam dozować muzykę do uszu, czy tak szukamy ciszy? Co tu jest ciszą? Co dzisiaj znaczy cisza? Dobrowolnie zabieramy sobie ciszę w pustych pomieszczeniach odpalając co się da. Reklamy znając na pamięć, drażniąc sąsiadów nazbyt głośną muzyczną ucztą.

A co ze studenckimi „cichaczami”, z bibliotekami czytelniami ,pustymi kościołami w dni powszednie, cmentarzami, na których nie ma naszych bliskich, ale gościmy tam częściej niż u żyjących przyjaciół. Czy to jest to? Cisza, by więcej słyszeć, to banał. Banał, ale jaki cudownie aktualny. Myśli stają się takie wyraźne, takie hałaśliwe. Można nimi żonglować, można nimi wykarmić wszystkie zagłodzone brzuchy. Można, można, można, zakochać się w ciszy, by być bliżej swoistego brzmienia życia.

Cisza= samotność, cisza= zbawienie, cisza= rozpacz, cisza= uwielbienie, cisza= krzyk, cisza= rozpasanie myśli. Cisza wykroczenie poza sferę komfortu społecznego, jak i zarówno wkroczenie w strefę komfortu osobistego.

Piękna jest ta niejednoznaczność ciszy. Cisza, cisza…. brzmi tak kojąco.

Cisza na morzu cisza w komnacie,
kto się odezwie ten ściąga gacie!

1 komentarz:

  1. Ach pięknie cicho się zrobiło... " A w kominach cichosza , na chodnikach cichosza...nie ma Mickiewicza i nie ma Milosza" Ciii....

    OdpowiedzUsuń