czwartek, 9 września 2010

Żigolak –
1. pogardliwie: płatny tancerz w nocnym lokalu; gigolo; fordanser; żigolo; 2. młody mężczyzna czerpiący korzyści materialne ze stosunków seksualnych z zamożnymi, starszymi od siebie kobietami; żigolo.

Żigolak, zupełnie zapomniałam o tym odpowiedniku męskiej dziwki= prostytutki. Chociaż muszę przyznać ,że wydaje mi się jakiś sympatyczny.
Pisząc o dziwce nie chciałam ograniczać się tylko i wyłącznie do świadczenia płatnych usług seksualnych. Żigolak w samej rzeczy staje się wtedy męskim równoznacznikiem prostytutki.

Pro - przed,
Statuere- wystawiać.

Pierwsze próby użytku z tego słowa, nie były kierowane jedynie do „rozdawania siebie” za kasę, czy inne materialne bibeloty. W XVI wieku znaczenie uległo zawężeniu i zamknęło się na „odbywaniu stosunków płciowych w zamian za pieniądze lub inne korzyści”.

Generalnie, nie mam nic przeciwko osobom, które w taki sposób zasilają swój budżet domowy. Nie popieram ,ale nie neguję. Co więcej zastanawiam się kto w takiej relacji konsumenckiej okazuje się dziwką. Sprzedawca czy kupujący?

To Be Continued.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz